Nowy Orlean to miasto radości, muzyki , szaleństwa, artystów ulicznych i hektolitrów lejącego się piwa. My sami nie mieliśmy okazji wypić w pubie ani jednej butelczyny- z prostej przyczyny, z dzieckiem nas nie wpuszczono:( No nic. Jakoś to przeżyliśmy. Tyle się działo wokół nas… Uliczni artyści, godni niejednego talent show, tysiące roześmianych ludzi, muzyka rozbrzmiewająca
Browsing tag: Nowy Orlean
2 lutego 2015
21 października 2014
Decyzja podjęta, bilety kupione. Wizy do USA i na Kubę też są. Naszą kolejną wyprawę z Igorem podzieliliśmy na trzy etapy. Najpierw lecimy na Kubę ( 08-14.01). Cygara, rum, Castro, salsa, klasyczne samochody-, co jeszcze? To właśnie nas intryguje i tego nie możemy się doczekać. Planujemy zanurzyć się w wibrujące, pełne życia ulice Hawany,