Z Zielonym Piecem smakuje wybornie:)
Nie jest w Bydgoszczy i nawet nie jest na trasie do, ale musze o niej napisac:). Restauracja z Zielonym Piecem w Olsztynku koło Wymoju, w którym spedzamy beztroski czas w agroturystyce Wodamoja. O agro oczywiscie bedzie osobny wpis:)
Restauracja jest z zielonym, kaflowym piecem. Inna nazwa nie wchodzi więc w grę. Z zewnatrz budynek jest srednio przyjemny, nie boje sie napisać, że niestety obskurny… Ale to tylko zmyłka. Może specjalnie, żeby za dużo turystow nie bylo?:)
Restauracja z Zielonym Piecem ma duzy dziedziniec, stoliki usytuowane pod dachem, piękny ogród, mały plac zabaw, altanke dla zakochanych 🙂 i ogrodek warzywny. Ufff. Sporo tego. Samo wnetrze restauracji jest utrzymane w stylu retro, z obowiazkowymi bibelotami, robionymi na szydelku obrusami i starymi, drewnianymi meblami. W tle muzyka klasyczna… Najciekawszy jest oczywiscie piekny, kaflowy, zielony piec i …wejscie do szafy za ktora kryje sie toaleta.
Obsluga restauracji jest przemila. Doradza, podpowiada:). Zamowilysmy zupe borowikowa i kurkowa ( pani zasugerowala dwie inne:)). Oczywiscie rosolek dla Tymcia. Na początek, pierwszy glod zaspokic mial arbuz i pasztet z chlebem. Drugie danie to wspolne zasmazane ziemniaczki, zestaw ciekawych surowek z pysznym dresingiem i… smażony sandacz z specjalnym sosem maślanym.
Wszystko, z ręką na sercu, było przepyszne. Pachniało domem, domową kuchnią, świeżością. Wartość dodana to oczywiście wszystkie te małe smaczki, o których wspomniałam wcześniej. Cenowo, trochę zabolało, ale nie żałowałyśmy. Zupy były wyborne, sandacz też. Kompot z czarnej porzeczki wkomponował się idealnie. Warto zjechać z trasy do Olsztyna i zajrzeć do Restauracji z Zielonym piecem.
Bardzo ciekawy i interesujący post.
Czekam na więcej:)
View Comment
View CommentDziekuje:) Tworzy sie w glowie kolejny. Pozdrawiam
View CommentBardzo ciekawy post.
View CommentCzekam na więcej:)
Super wpis. Oby tak dalej 🙂
View Comment