Browsing category podróże
Miała być słoneczna Macedonia w długi, wiosenny, majowy weekend. Niestety, pogoda to jedna z tych rzeczy na które nie mamy wpływu. Czasami padało, z naciskiem na padało:) Na szczęście, na wiele innych sytuacji podczas naszego majowego wyjazdu mieliśmy wpływ. Na dobre samopoczucie ( pomimo deszczu), na miejsca noclegowe, na wybór tras i miejsc, które chcemy
Podróżowanie jest wartością samą w sobie. Wzbogaca ( pomimo lżejszych portfeli), uczy, dyscyplinuje, bawi, męczy ( to takie pozytywne fizyczne zmęczenie), stresuje ( bo nie możemy znaleźć naszego noclegu, a GPS wariuje). Kiedy jedzie się na typową wycieczkę z tour operatorem część z tych sytuacji jest na wstępnie wyeliminowana. Oprócz tego, nie trzeba zastanawiać się
Czasami zdarza się nam powrócić w odwiedzone przez nas miejsce- ( w większości przypadków wychodzimy jednak z założenia, iż jest tyle innych cudownych destynacji, które na nas czekają, że nie warto wracać…) Byliśmy pewni- Maroko, po raz kolejny zachwyci, rozśmieszy, oczaruje, zdenerwuje, zmęczy… Bingo:) Zachwycił nas smak świeżości. Warzyw, owoców, wyciskanych soków ( no sugar,
Zawsze jak wyjezdzamy 3 czy 4 pierwsze dni wydaja sie byc przynajmniej tygodniem. Tyle sie dzieje… Tym razem jest tak samo.Nie mowie tutaj o samym locie, ktory trwal biorac pod uwage wyjazd z Bydzi do Wawy i potem 2 loty okolo 20 h. Wszystkim niedowiarkom mowie- mozna to spokojnie przezyc bez wiekszego uszczerbku
Kiedy podróżujesz nie zawsze możesz przewidzieć kiedy i gdzie skończy się kolejny etap wyprawy. Np. taki Sylwester. Jesteś w Turcji, jest egzotycznie i ciekawie. No super. Tylko niestety autobus do Istambułu spóźnił się kilka godzin i 0.00 witasz w busie, razem z kilkoma innymi nieszczęśnikami… Ale i tak fajnie jest:)
Zapach choinki, piekących się ciasteczek, smażoneg karpia- typowa, tradycyjna kolacja wigilijna- taka będzie w tym roku. Podczas naszych podróży zdarzały nam się mniej przewidywalne:) Sushi w Osace czy niskobudżetowa kolacja w ośnieżonej Kapadocji. Przypominamy je sobie z sentymentem i uśmiechem, choć nie miały nic wspólnego z Wigilią i były daleko od najbliższych. Dzięki nim doceniamy
Wiem, co będziemy robić 18 stycznia 2014 r. w Ho Chi Minh:) O 9.00 spotykamy się z dwiema przemiłymi dziewczynami w kasakach ( albo raczej z kaskami w dłoniach). Kask, nie jest oczywiście tradycyjnym nakryciem głowy Wietnamek. Dziewczyny to nasze przewodniczki po Sajgonie, a przyjadą po nas motorami. Nie wiem kto bardziej cieszy się z